Po ostatnich wieściach dotyczących nowego filmu o obcych, który rzekomo miał już nigdy nie powstać po tym jak przekształcił się w nowy projekt, każde doniesienie na temat "Promoteusza" traktowałem nieco sceptycznie.
Nareszcie chyba nadszedł moment, w którym mogę z czystym sumieniem napisać parę słów o powstającym obrazie Ridleya Scotta.
Jak się okazuje, ostatnie zamieszanie to nic więcej jak rozdmuchana plotka...
Prequel faktycznie nie powstanie. Po prostu film nie będzie opowiadał historii poprzedzającej wydarzenia z "Obcego: Ósmego Pasażera Nostromo".
Zamiast tego, twórcy wolą otworzyć nowy rozdział w dziejach ksenomorfów.
Moim zdaniem to słuszne rozwiązanie. Od kiedy tylko dowiedziałem się że ma powstać prequel sagi o obcych, dziwiłem się dlaczego filmowcy nie woleliby stworzyć nowej unikalnej historii, zamiast na siłę przyczepiać się do czegoś, co powinno pozostać nietykalne...
Na szczęście twórcy "Promoteusza" poszli po rozum do głowy. Choć podejrzewam że cały szum związany z rzekomym nawiązywaniem do klasyki poprzez tworzenie "prequela" mógł być celowy.
Przecież fani zainteresowali się filmem, który miał opowiadać historię sprzed wydarzeń ukazanych w "Obcym" z 1979r., a plotki związane z "przemianowaniem" całego projektu skutecznie funkcjonują jako darmowa reklama :)
Tak jak mówił Scott, film będzie opowiadał całkiem nową, odrębną historię... lecz nie oznacza to że nie będzie nawiązywał do uniwersum ksenomorfów!
Reżyser zapewniał, że film wprowadzi nowe idee które je rozbudują, oraz że fani dostrzegą wiele motywów charakterystycznych dla serii.
Scenarzysta pracujący przy "Promoteuszu" (Damon Lindelof) obiecuje, że widzowie na pewno nie spodziewają się tego, co szykują twórcy filmu, oraz że na tle licznych prequeli, sequeli i remake'ów nowy film o Obcych będzie czymś bardzo oryginalnym.
Brzmi obiecująco...
Przypominam że od dawna mówi się o tym, że nowy film Ridleya Scotta ma mieć więcej wspólnego z rasą Space Jockeyów niż samych ksenomorfów...
To zapewne kolejny z czynników, który mógł się przyczynić do powstawania plotek.
Zdjęcia do filmu realizowane są obecnie w Maroko.
Premiera światowa dzieła, przewidywana jest na 9 marzec 2012r.
Ciekawostka: Autorem zdjęć do filmu ma być Dariusz Wolski - operator polskiego pochodzenia, który zakończył niedawno prace na planie filmu "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz